piątek, 29 kwietnia 2011

Książe William i Kate Middleton !

Stało się !
Książę William Arthur Philip Louis Mountbatten-Windsor poślubił o rok starszą od siebie Catherine Elizabeth Mountbatten-Windsor ( Middleton ) . Książę William postanowił, że po ślubie z Kate Middleton nie będzie nosił obrączki - taką informację podali rzecznicy rodziny królewskiej. Kate będzie za to nosić obrączkę wykonaną z walijskiego złota, od lat używanego do produkcji biżuterii rodziny królewskiej. Ojciec Williama, Książę Karol, nosi niewielką obrączkę na małym palcu lewej ręki, pod sporej wielkości sygnetem. 10:45

Zbierają się goście, za chwilę rozpocznie się wielka ceremonia zaślubin Księcia Williama i Kate Middleton.

Wszystkich naturalnie ciekawi, w czym pokaże się Panna Młoda. Książę z pewnością będzie miał na sobie oficjalny mundur wojskowy. Kreacja ślubna Kate jest jednak wielką tajemnicą.

Wiemy za to, że Panna Młoda sama wykona sobie makijaż (wbrew obawom wielu).

Pewne źródła mówią, że pewnym wyborem odnośnie projektanta sukni ślubnej jest Sarah Burton pracująca dla domu mody Alexandra McQueena. Na to, by się przekonać, musimy jednak jeszcze poczekać.

Kate do ślubu pojedzie nie karocą, a samochodem który nie będzie miał przyciemnianych szyb.

11:10

Książę William i jego drużba, brat, Książę Harry, udają się do Opactwa Westminsterskiego. William ma na sobie dostojny, czerwony mundur.

Pan Młody wrócił już stamtąd jako małżonek. Wiadomo, że nie będzie nosił obrączki - woli królewski sygnet.

11:30

Do Opactwa dotarli już rodzice Panny Młodej.

11:53

Kate ma na sobie koronkową suknię projektu Sarah Burton z domu mody Alexandra Mcqueena.

Tradycyjna, bardzo "angielska", koloru kości słoniowej.

12:30

Ceremonia wciąż trwa, ale Para Młoda wypowiedziała już słowa przysięgi małżeńskiej. Kate opuści mury Opactwa już jako księżna!

13:15

Kate i William opuścili Opactwo i udają się na przyjęcie weselne do pałacu Buckingham. Odsłoniętą karocą pozdrawiają witające ich tłumy.

Stardoll też interesuje się tym wydarzeniem :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz